niedziela, 2 marca 2014

Biały koszyczek ...

Moje pierwsze starcie z wikliną papierową zakończone ...
koślawym koszyczkiem :o)
Ale jestem zadowolona z efektu :o)
A Wam jak się podoba?

4 komentarze:

  1. Ty też?? :) ja cały tydzień "wiję wianki" z Zośką, tzn koszyczki :) Faaajna sprawa :)
    Bardzo mi się Twój podoba :) moje jeszcze nie pomalowane :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Uważaj bo wsiąkniesz ,a scrapbooking pójdzie w kąt.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny! Uwielbiam białe koszyki, mam ich kilka w pracowni i przygarnęłabym chętnie kolejne, każdy na kolejne pierdółki. Jeśłi to debiut, to czekam na kolejne :)

    OdpowiedzUsuń