Jak postanowiłam tak też poczyniłam ;o)
Musiałam spróbować czegoś nowego. W przeciwnym razie chyba bym była chora ;o)
Na Rybnickim Jarmarku Bożonarodzeniowym w grudniu
spotkałam Zulcię81 i jej tildowe wytworki.
Zakochałam się w nich ;o)
No i długo nie trzeba było czekać żebym dopadła maszynę do szycia ;o)
Oto moje pierwsze starcia z maszyną - łatwo nie było, ale jakoś poszło ;o)
Na początek powstały dwa króliki.
Pani Królikowa:
i Pan Królik:
A tu razem Państwo Królikowie:
Na dokładkę zrobiłam Aniołka - Śpiocha:
Cała trójka trafiła do sklepu SZMEKa
Na blogu Silesian Craft rusza dziś wyzwanie,
do którego inspiruję Was moimi królikami ;o) - szczegóły na blogu.
Na blogu Silesian Craft rusza dziś wyzwanie,
do którego inspiruję Was moimi królikami ;o) - szczegóły na blogu.
wszystkie Tildy śliczne, no ale najpiękniejszy Anioł Śpioch :) dziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady!
OdpowiedzUsuń